Jak pokazują badania, jakość relacji szkoła – rodzina ma większy pozytywny wpływ na osiągnięcia edukacyjne młodych osób niż po prostu częstotliwość tych kontaktów. W tym przypadku więcej nie znaczy lepiej. Ważne, aby kontakty te miały realne znaczenie dla obu stron i by wspólnie zmierzały w wyznaczonym kierunku.

Aktualne podejście do badania zaangażowania rodziców wymaga zmiany orientacji z historycznego spojrzenia na liniowe związki przyczynowo-skutkowe w kierunku bardziej holistycznego rozumienia partnerstwa na linii szkoła – rodzina. Należy poszukiwać nowych perspektyw, które szerzej dotyczą tego, jak rodzice, szkoły i społeczności będą współpracować, aby sprostać wyzwaniom i złożoności edukacji w XXI w. Rodzice i wychowawcy nie tylko wpływają na naukę dziecka, ale są także kluczem do zrozumienia i potencjalnego rozwiązania wielu współczesnych problemów społecznych, które utrudniają naukę i motywację. Jak pokazują badacze, teoria systemów żywych – opracowana w dziedzinie biologii, psychologii Gestalt, ekologii, ogólnej teorii systemów i cybernetyki – angażuje rodziców, szkoły, uczniów i społeczności jako zintegrowaną całość, a nie tylko jako części procesu uczenia się dzieci. Myślenie systemowe obejmuje spojrzenie na świat poprzez relacje, powiązania i kontekst, a nie pomiary ilościowe (Price-Mitchell, 2009).

Według wielu badań sposób, w jaki kształtują się relacje między rodziną ucznia a placówką oświatową, zależy głównie od tego, jak instytucja i jej specjaliści wypełniają swoje role. Na relację rodzina – szkoła wpływają:

  • praktyki nauczycieli,
  • struktura instytucji edukacyjnej,
  • sposób, w jaki szkoła postrzega rodzinę,
  • poziom zainteresowania ze strony nauczycieli oraz chęć zaangażowania rodziców,
  • znajomość konkretnych metod mających na celu intensyfikację procesów współpracy rodziców (Dusi, 2012).

Bierność rodziców, obserwowana w różnych krajach europejskich, na którą często skarżą się także polscy nauczyciele, wydaje się podsycana formalnym i instytucjonalnym charakterem szkoły, jej biurokracją i postawami wielu nauczycieli, którzy nie zawsze zachęcają do obecności rodziców. Na poziomie międzynarodowym obserwuje się również powszechny paradoks komunikacyjny w szkole, budowany przez placówki wobec rodziców. Tym ostatnim mówi się z jednej strony: „Jesteście rodzicami nieobecnymi, a zatem niezainteresowanymi potrzebami swojego dziecka”, ale jednocześnie rodzice proszeni są o to, aby nie być „nadmiernie obecnymi” (Auduc, 2007; González-Falcón, Romero-Muñoz, 2011).

W rzeczywistości nauczyciele nie wydają się zachęcać do zaangażowania rodziców w szkole i na lekcji, zwłaszcza gdy mają do czynienia z rodzinami o niskich dochodach i/lub członkami mniejszości, którzy są postrzegani raczej jako część problemu niż zasób (Mac Ruairc, 2011; Palaiologu et al., 2011). W niektórych przypadkach szkoła sprzyja poczuciu niemocy w rodzinie i dystansowi, które rodzice kojarzą z frustracją i poczuciem osądzania (Perregaux, 2008).

Systemowa wizja relacji międzyludzkich i realiów społecznych podkreśla fakt, że, oprócz sprzyjania dobrym wynikom w nauce, pozytywne relacje szkoła – rodzina niosą ze sobą wiele korzyści związanych z rozwojem psychospołecznym dzieci i młodzieży na wielu poziomach (Haynes, Ben-Avie, 1996; Dusi, 2012):

  • Nauczyciele Poświęcanie uwagi rodzicom wymaga dużej energii i zaangażowania, ale w ten sposób nauczyciele zdobywają ważne informacje dotyczące swoich uczniów. Zwiększa się znajomość kontekstu społeczno-kulturowego oraz emocjonalnego, w którym wykonują pracę. Głębsze zrozumienie rzeczywistości uczniów i uczennic pozwala nauczycielowi skuteczniej interweniować zarówno w klimat w klasie, jak i w strategie nauczania, tak aby poprawić poczucie własnej skuteczności edukacyjnej i wychowawczo-profilaktycznej.
  • Rodzice Dialog i radzenie sobie z innymi dorosłymi w dynamice edukacyjnej i rozwoju psychospołecznym własnych dzieci prowadzi do dostępu do nowych informacji, do odkrycia innych perspektyw interpretacji dotyczących typu zachowania, sytuacji czy problemu wychowawczego. Sprzyjając refleksji, dialog ten jest uprzywilejowanym sposobem na utrzymanie własnego samokształcenia. Nauczyciele mogą stać się edukacyjnym punktem odniesienia dla dorosłych, a szkoła miejscem nadziei na teraźniejszość i przyszłość ich dzieci.
  • Szkoła Współpraca z obecnymi i zaangażowanymi rodzicami oznacza dostęp do zasobów i energii potrzebnych do ulepszania struktur, działań i inicjatyw w placówce. Zdobycie zaufania i udziału rodzin wymaga wyobraźni, zaangażowania, kreatywności i inwestycji w planowanie i działania komunikacyjne, które prowadzą do ważnej zmiany instytucjonalnej.

Współpraca dorosłych w otoczeniu pomaga dzieciom patrzeć na siebie i widzieć siebie w określony sposób, rozpoznawać swoją wyjątkowość, wierzyć w możliwość własnego rozwoju, odnajdywać swoje miejsce w świecie. Wyzwala indywidualne czynniki chroniące.

Samoocena, nastawienie, samokontrola i wytrwałość

Samoocena jest opisywana jako zbiór sądów i opinii na temat różnych właściwości jednostki, w tym wyglądu, intelektu, emocji, charakteru, zdrowia, relacji społecznych, dążeń, celów, pragnień. Ocena ta ma podłoże emocjonalne.

Na samoocenę wpływają między innymi relacje z rówieśnikami. Dziecko, porównując się do innych, jest w stanie oszacować swoje możliwości i wskazać mocne i słabsze strony. Przy czym odniesienie do rówieśników nie zawsze pozwala na budowanie samooceny adekwatnej, najbardziej pożądanej w rozwoju, gdyż grupa społeczna, w której uczeń funkcjonuje, może przyczyniać się do obniżenia poczucia własnej wartości poprzez krytykę postawy i działań, które nie są w określonej klasie pożądane, lub samoocenę zawyżać w sytuacji, gdy dziecko ma wysoki na tle klasy poziom możliwości. Stąd istotnym elementem zachowania dobrego samopoczucia jest określenie granic, w obrębie których młody człowiek jest w stanie zaakceptować normy grupowe i się im podporządkować, nie tracąc przy tym własnych celów i wartości, a także mogąc realizować, być może w innych grupach rówieśniczych, swój wysoki potencjał kierunkowy.

W budowaniu odporności na krytyczne opinie innych osób pomaga odpowiednie nastawienie. Według Carol Dweck ma ono znaczenie dla budowania poczucia sukcesu. Szczególnie cenne jest nastawienie na rozwój, które ujawnia się w obliczu trudności i porażek. Wiąże się z gotowością do podejmowania wyzwań, wytrwałością, lecz także z przekonaniem, że człowiek może się zmieniać, zaś trudności można przezwyciężyć. Łączy się z gotowością do przyjmowania krytyki, która ma służyć doskonaleniu się, a nie etykietowaniu. Jest ona przyjmowana w takim zakresie, który pozwala na poprawę, zaś to, co dotyka personalnie, jest ignorowane.

Jednym z ważnych wyznaczników sukcesu edukacyjnego, społecznego i zawodowego jest samokontrola – zdolność do regulowania uwagi, emocji i zachowania w obecności pokusy. Drugim ważnym wyznacznikiem sukcesu jest wytrwałość – wytrwałe dążenie do dominującego nadrzędnego celu pomimo niepowodzeń. Samokontrola i wytrwałość są ze sobą silnie, ale nie idealnie powiązane. Oznacza to, że niektórzy ludzie z wysokim poziomem samokontroli potrafią radzić sobie z pokusami, ale nie dążą konsekwentnie do dominującego celu. Podobnie niektórzy wybitni ludzie osiągający sukcesy są niesamowicie uparci, ale ulegają pokusom w dziedzinach innych niż wybrana przez nich życiowa pasja.

Badania pokazują, że samokontrola polega na dopasowywaniu działań do dowolnego cennego celu, pomimo chwilowo bardziej kuszących alternatyw; w przeciwieństwie do tego wytrwałość wymaga ciągłej pracy nad pojedynczym, ambitnym, nadrzędnym celem, na dobre i na złe, na przestrzeni tygodni, miesięcy czy lat (Duckworth, 2014).

Wykazano, że upór – wytrwałość i pasja do długoterminowych celów – są istotnymi predykatorami sukcesu akademickiego, nawet po uwzględnieniu innych czynników osobowości.

Pytania sprawdzające

1. Samokontrola to:

2. ___________ to dążenie do dominującego nadrzędnego celu pomimo niepowodzeń.

3. Aby skutecznie interweniować zarówno w klimat w klasie, jak i w strategie nauczania, nauczycielowi potrzebne są kompetencje interpersonalne, natomiast głębsze poznawanie rzeczywistości uczniów i uczennic nie jest konieczne.